Rodowici Orzeszanie

Orzeski

Jakoś tak dziwnie będzie w poniedziałek o 17:00 gdy nie będę brać plecaka, gwizdka, mojego czerwonego zeszyciku i nie pojade do Woszczyc. Powiem szczerze że miałem dość już tego, bo musiałem tam spędzać prawie 6 godzin ale ciesze się że Wam sie podobało i że mogłem coś zrobić " dla ludzi".
W pamięci mi na pewno zostanie mój mecz - Dynamitu - z Górką. Zwłaszcza ten pierwszy - sieczka wtedy była niezła.
Smutno mi, że znów robię jakąś impreze sportową a nie wygrywam nic:) Który to już raz...heh. Ale zobaczycie za rok !

Szkoda że sędzia nie mógł być z nami do końca (choć dzięki temu de facto mogliśmy w miłej atmosferze spędzić ostatnią kolejkę i mieliśmy dużo lepsze nagrody niż przewidziane początkowo). Tylko mnie osobiście się czasem źle sędziowało - ale pamiętajcie - każdy popełnia błędu.

Z tego miejsca dzięki też dla Irasa na którego można było liczyć !

Chyba taki najtrudniejszy mecz był ten ostatni...Nerwy były...A że są kontrowersje to tylko napiszę parę zdań o tym meczu.
Jeśli chodzi o kartkę dla zawodnika Contry - o co są duże pretensje - może wczęsniej był faulowany - ja tego nie widziałem tak by gwizdać a jego zachowanie było ewidentnie niesportowe. Kartka dla bramkarza - Iras przesadził z epitetami pod moim adresem - rozumiem nerwy ale są granice. A co do bramki kontrowersyjnej. Stałem z drugiej strony i nie widziałęm gdzie ta piłka wpadła. Ale gdy Contra protestowała to myslałem że piłka wpadła za słupkiem i odbiła się od siatki - bo to że od siatki sie odbiła to fakt którego jestem pewniem. Ale po sprawdzeniu siatki nie było możliwości fizycznej by ona się odbiła za słupkiem - akurat w górnej części bramki wszystie haczyki były napięte.
W innych meczach też czasem zdarzały mi się błędy - jakiś tam rożny czy coś ale to normalne.

Poza tym warto też zauważyć że poziom rozgrywek pod koniec byl już ok - początek był różny, ale na koniec naprawdę było widać coraz lepszą organizację gry. Chyba taki największy postęp w grze był moim zdaniem widoczny u Contry II i Patologicznych.

blue

mecz jest nagrany i mozesz zobaczyc ta bramke ktora uznales a ktorej nie bylo....ale bylem zbyt skacowany po piatku i nie chcialo mi sie nawet wadzic Very Happy

Orzeski

To ta bramka o której pisałem wyżej?

Jeśli tak to Was przepraszam ale z mojej perspektywy gol był. mam nadzieje że to już koniec tematu....
Choć znane sa przypadki gdy za podobne wpadki sędziowie byli zabijani przed frustratów...

merF

A tam nie wygrałeś, nie ma z czego być smutno Smile

Gra się po to, ażeby wygrać ale nie samo zwycięstwo jest najważniejsze..gra sama w sobie to przyjemność i to sie liczy, po dobrym meczu satysfakcja jest i tak, czy sie go wygra czy nie Wink

Szacunek dla wszystkich że od pierwszego do ostatniego meczu była walka i nikt niczego nie odpuszczał, niezależnie czy miał szanse na majstra.

iras

Chciałbym podsumować ligę w kilku słowach z mojego punktu widzenia.
Super że coś się ruszyło, taka liga to świetny pomysł, na początku potraktowaliśmy ją (Contra) jako przygotowanie do sezonu letniego,ale gdy pojawiła się szansa na zwycięstwo,ostro walczyliśmy do końca. Szkoda że niektóre zespoły w pewnym sensie odpuściły (walkowery, granie w minimalnym składzie) po przez to mecz meczowi z tym samym zespołem był nierówny,a przecież chodziło też o zabawę.Mam nadzieję że w późną jesienią znów się spotkamy w II sezonie może w przynajmniej 10 zespołowej lidze.

Co do mojego sędziowania ,myślę że nie popełniłem jakiś rażących błędów, zawsze byłem sprawiedliwy i bezstronny.

I jeszcze słowo o moim graniu,co prawda pierwszy raz grałem jako bramkarz (Contra I) w poważnych rozgrywkach,ale z każdym meczem się rozkręcałem i chyba w dwóch ostatnich,osiągnąłem szczytową formę do tego strzeliłem 17 goli to chyba rekord bramkarzy.

Orzeski

Iras - to fakt, gdybyś bronił cały czas tak jak w ostatnich 2 meczach, zwłaszcza w ostatnim to statuetka trafiłaby w Twoje ręce. Bo z każdym o kim mówiłem o ten nagrodzie z innych drużyn to mówił że liczą sie trzej bramkarze - Artur Młoczek, Piotr Meihsner i Ty. Arturowi zdarzały się głupie błędy, Tobie też, ale końcówka sezonu w Twoim wykonaniu była imponująca. A Meihsner dobrze chwytał przez cały sezon - był najrówniejszy i on nie robi jakiś głupich, rażących błędów.
A co niektórzy mieli pretensje że Red Bull ma najmniej goli straconych i to oni powinni mieć tę nagrodę dla bramkarza - ale po pierwsze tam było dwóch bramkarzy po drugie ilość goli wynika z ich stylu gry. Grali dużo w obronie więc mało tracili ale też jak na zespół z czołówki to nie strzelali za dużo...

Lapa

Ja nie miałem pretensji tylko zapytałem jaki było kryterium przyznania tej nagrody. Smile

wikt0or

Gdyby u nas (REd Bull) Daniel bronil w każdym meczu, moim zdaniem on powinien dostac ta nagrode! Bo czesto bronil bardzo grozne pilki. Ale nagroda dla Tomka zasluzona!! A liga sie udala, gratulacje Adam! =]

yadec

A co z Szymkiem?? Razz

Zrobil chlop postępy jak nikt Smile

iras

Zbierać ekipę i zgłaszać się ALPN ligi na świeżym powietrzu.