Rodowici Orzeszanie

Orzeski

Panowie, sprawy mają się tak.
Chudów to nie Orzesze - więc nie palimy fajek na terenie budynku - pety jak palicie przed szkołą macie rzucać do kosza - nie na ziemie. Jak kogoś zobaczę że pali w szkole to nie zagra w ani jednym meczu i to nie są żarty. Obiecałem że nie będzie z nami kłopotów wychowawczych Smile

Co do picia - nie chce mieć żadnego telefonu ze szkoły że gdzies w szkole leżą butelki po piwie czy wódce - oczywiście jak ktoś sie cche napić piwa po meczu to ja nie bronie (kultura to sprawa inna), ale butelki brać ze sobą i nie wywalać na terenie szkoły.

A teraz bardziej osobiście.
Sytuacja jest taka - ja mam obecnie mało czasu, gdyż pochłania mnie kończenie studiów, praca i parę innych spraw. I nie mam czasu, żeby być na sali od 16:30 do 21:30.
Więc trzeba się jakoś zogranizować.
Mieszkam w takim miejscu, że jak jedziecie do Chudowa, to musicie przejać 300 metrów od mojego domu.
Więc po każdym poniedziałku, jak ja pojadę do domu np. o 19, to ktoś z zawodników grających o 20:00 rzuci mi do domu piłki i kartki od sędziów.
I tak samo jak ja nie bede mógł przyjechać na 17:00 to jak ktoś pojedzie to z mojego domu weźmie piłki na salę. To wiele nie kosztuje, a ja sam temu nie podołam, bo brakuje mi czasu.
Mam nadzieje, że wszystko będzie ok na sali.

2 listopada będę cały czas więc z wszystkimi pogadam i sie ustali pewne sprawy.

jogreg

Najlepiej jak kapitan jednej z drozyn ktore graja ostani mecz w danym dniu wszystko to zalatwi Wink

mnie taka perspektywa wogole nie przeszkadza