Rodowici Orzeszanie

Jadźka · Wysłany: Sob 16:49, 31 Mar 2007 Temat postu:

Wcale nie potrzeba tworzyc specjalnej komorki, wystarczy zatrudnic jedna osobe, ktora potrafi taki wniosek napisac. Albo po prostu zlecic napisanie wniosku specjaliscie z zewnatrz. Faktycznie - komplikacje nie do przeskoczenia...

lys

nie zgadzam się że to "komplikacje nie do przeskoczenia" trzeba tylko chcieć no i poświęcić swój czas - ale warto!

peterix

Wiedzcie jedno żeby dostac pieniądze to trzeba miec pieniądze.... A proces weryfikacji wniosków zalezy od pogody, nastroju sprawdzającego aktualnej sytuacji politycznej i od wielu innych czynników. Po prostu wydobyć pieniądze od Unii to jak od konia dostać owies...

Aha ktoś pytał czy ktoś się zapoznał jak pisze się wnioski-owszem ja się zapoznałem i powtarzam koszt napisania takiego wniosku jest niemały, a to co powiedziała Jadźka żeby zlecić napisanie "specjalistom" to koszt dodatkowy-procent od przyznanej kwoty. No i oczywiście nie ma żadnej gwarancji że wnisek przejdzie.

Jadźka

To o "komplikacjach nie do przeskoczenia" napisałam sarkastycznie... chodziło mi o to, ze jest to jak najbardziej mozliwe. Jasne, ze nigdy nie ma pewnosci ze napisany wniosek dostanie dofinansowanie ale czy to znaczy ze nie warto sprobowac? Jak sie nie napisze i nie wysle wniosku to faktycznie nie ma sily zeby dostac z Unii kase - Günter Verheugen nie przyjedzie do Orzesza spytac, czy przypadkiem nie zgodzilibysmy sie na jakas kase z Unii, bo oni maja za duzo i nie bardzo wiedza co z nia robic... Co to za argument, ze wypisanie wniosku kosztuje? Papier kosztuje, znaczek tez, kazda dzialalnosc gospodarcza generuje koszty, tyle ze trudno osiagnac jakikolwiek efekt bez nakladow... A lepiej zainwestowac wiecej na poczatku, zlecajac stworzenie wnoisku specjaliscie, ktory zrobi to dobrze, przez co szanse na pozytywne rozpatrzenie rosna. Mozna narzekac ze Unia to ma dziwaczne wymagania, kaze pisac konkretne wnioski, pisac biznesplany, pokrywac czesc wkladow.... Tyle tylko ze taka polityka ma bardzo sensowne uzasadnienie - te pieniadze maja powodowac wzrost, poprawe w krajach z nich korzystajacych - nie konsumpcja, ale inwestycje.

LuK-aSh

Jakby zdobycie pieniędzy z UE było takie trudne jak niektórzy sugerują na tym forum, to polski przemysł budowlany by upadł. Przecież każda większa inwestycja jest opatrzona tabliczką informującą, że w całe przedsięwzięcie włączona jest UE. Orzescy i nie tylko orzescy urzędnicy nie potrafią napisać wniosku, nie potrafią zgromadzić załączników, nie potrafią zrobić biznesplanu itp...Wystarczy odrobina chęci i dobrej woli połączonej z umiejętnościami i pieniądze się znajdą. A czy w ogóle ktoś w UM wie jak to zrobić??

miromax

powiem jedno, Kurpas na forum tyle się na gadał napluł na Hajdukową i władze ... miał takie plany i wszystko po wyborach szlag trafił. No , ale jak my tak będziemy robić to się pogniewamy. Kurpas, UE daje kasę. Dało by się park na Górce wyszykować co nie ??

Orzeski

aga

Co do połączenia szkół to jestem za. Bo to się trochę komiczne robi, że w SP2 mój rocznik( czyli 1994) jest ostatnim, w którym są cztery kl. 6, a reszta ma(czyli 5, 4, 3, 2) mają po 3 a klas 1 są tylko 2 i to mało osób jest...

jaworos- Orzesze

jaworos- Orzesze

A już nie wspomnę to braku chodników na terenie miasta oraz oświetlenia. O ścieżkach rowerowych to już możemy zapomnieć. Jest nowy chodnik przy ul Żorskiej i jest pas zieleni to aż się prosi żeby tam jakieś drzewka posadzić i lampy założyć takie jakie są na rynku( kuliste) i znak Ścieżka rowerowa. Na ul Jaśkowickiej wydarzyły się 2 wypadki śmiertelne i dalej nic brak chodnika ciemno bo co druga lampa nie świeci to jeszcze droga jak żużlowa.

miromax

Orzeski, panie ... coś pan. Że niby ja mam podpowiadać ?? Za darmo ?? Smile

Nie ja do władzy się pchałem, za otrzymywane pieniążki niestety ale trzeba teraz myśleć. Kto pracuje w naszym UM ... ?? Ekipa sprzed dinozaurów, oraz wyminiona na nowszą grupka darmozjadów. Jeżeli coś się nie zgadza, to przepraszam, ale chyba się nie rozumiemy. Moja głowa jest pełna pomysłów...ale chyba nie wyobrażacie sobie że będę tutaj tworzyła powtórkę z rozrywki Smile

do 2010 nie drgnę palcem, bo to i tak nie ma sensu.

miromax

tworzył, bo jestem jeszcze samcem na ten czas.

peterix

Jadźka

A w Jaśkowicach nasz radny sam złożył wniosek o kase z Unii, dostał ją i teraz wybuduje plac zabaw dla dzieci, bo jeśli nie, to na taki zbudowany z miejskich środków nie ma co liczyć.... w podobny sposób zbudowane korty tenisowe tez mamy.... Tylko miasto Orzesze, dysponując budżetem i urzędnikami nie jest w stanie wykrzesać z siebie na tyle inicjatywy żeby pójść do przodu. Pytanie tylko, jeśli nie teraz, to kiedy?

peterix

Słuchajcie podobno wczoraj (1 Cool

było spotkanie mieszkańców. Czy ktoś był? Informację znalazłem dzisiaja a została opublikowana 14. Boże Święty mogli ogłosić wczoraj rano. Tak trudno zamieścić informację z co najmniej tygodniowym wyprzedzeniem. Jeśli ktoś był to zdajcie relacje o czym była mowa