Rodowici Orzeszanie

muchasso

Co myslicie o domie towarowym w Orzeszu?? ja bym go jak najszybciej zburzyl i w tym miejscu postawil jakies kawiarenki z ogrodkiem piwnym bo takiego czegos tez u nas nie ma ,a fajnie tak w lato albo w niedziele przejsc sie do centrum i pod parasolkiem sie czegos napic .

Orzeski

Dokładnie. Jak bedzie tesco to po co nam DW? Tylko szpeci rynek. Podobnien jak pseudofontanna. Ale nie zburzą - pewnie mają też z niego fajną kase. Podatki itp.
A ogródki by sie przydały, bo u nas nie ma takich miejsc. Nawet w Łaziskach są, o miko nie wspomne.

Red-Hot

A co z miejscami pracy dla wielu ludzi którzy tam pracują? Pomyśl także o tym. Dom towarowy mi nie przeszkadza. Można tam znaleźć wiele produktów pożytku dziennego. Zamiast DT można zburzyć starą rozlewnie i zagospodarować tamte tereny nad rzeką. Przy odrobinie fantazji mógłby tam powstać ciekawy obiekt typu "ogródek piwny" lub kawiarenki.

Orzeski

Red-Hot

Tak, tylko że DT należy do pewnej spółki i zburzenie takiego budynku zależy w głównej mierze od zarządu zarządzającego tą spółką. Dla nich by to oznaczało zmniejszenie wpływyów, więc raczej by sie nie zgodzili. Jak narazie to niewiadomo czy to Tesco i Biedronka powstaną. Dobrze wiemy jak sie kończą projekty naszych radnych...

Orzeski

Oby nie powstały. Ale z tego co wiem to chyba wszystko już wiadomo. Ale chciałbym żeby nie powstały. Bo w październiku mam nadzieje będzie zmiana warty w RM. i może wtedy ten teren bedzie dobrze wykorzystany - przynajmniej w moich oczach.

Red-Hot

Oby oby. a wracając do Domu Towarowego, to moim zdaniem żeby jakoś to wszystko polepszyć ,należałoby zagospodarować odpowiednio wszystko wogół. Ogólnie to wokół DT jest nieładnie (pomijając skwer z ławkami i fontanną). Nie podobają mi sie te małe sklepiki obok. Mogłyby być jakoś odnowione, teren wokół nich właściwie zorganizowany. Wtedy wyglądałoby to troszkłe przyjemniej dla oka i od razu by sie inaczej myślało o tym Domu Towarowym. To centrum powinno być swego rodzaju wizytówką miasta, bo to w końcu centrum, a jak sie to prezentuje to każdy widzi.

Orzeski

Sam dom towarowy wygląda tak jakby to były lata 80 !!! A nie 21 wiek. W sumie w środku tez niewiele jest...ale nic już nie pisze bo bedzioe że tylko krytykuje. W Ornie DT mają gorszy... Very Happy

Red-Hot

Hehe....to że wygląda staromodnie, można zmienić, ale to już zależy od właścicieli. My możemy w tym wypadku podrzucić pomysł. To że w Ornie mają gorszy to każdy wie:D

Orzeski

Ale nie kłóćmy się o wygląd samego budynku bo to serio wina właścicieli. Ano o to nie kłócmy sie że w Ornie mają gorszy - bo to chya jedyny rzecz w któej u nas jest lepiej niż u nich Sad

Tak naprawdę możemy sobie pogdybać, ale niewiele to zmieni. Rynek bedzie ciężko zmienić - nie czarujmy się. Chodzi o wielką kase - której możę nie być skąd wziąść. Więc gatka nasza to tylko sfera domniemywania czegoś. Choć ja sam bardzo chce żeby tam sie coś zmieniło. Ale jest parking, jest rondo - to nie jest dobre w ścisłym centrum. Błędem jest to, że przez rynek przechodzą ważne szlaki komunikacyjne. A to nie jest wina ani nasza, ani władz miasta.

Red-Hot

Nikt sie tutaj nie kłuci:P Każdy wyraża swoje opinie. To fakt że ciężko będzie coś zmienić. Ale wszystko jest możliwe.

Orzeski

Ale tylko wtedy jak zmieni sie władza. Bo z tymi co rządzą tym miastem przez tyle lat nic nie da sie dla tego miasta zrobić. Próbowało juz wielu. Ja też. I nic. Zbywano każdego pod byle pretekstem. Mam w domu dokumenty, które dostałem z UM i które dotyczą mojej osoby i mojego kumpla. Wtedy też mieliśmy inicjatywe ale nas zbyto - bylismy dla nich kłopotem. tak samo będzie teraz.

Red-Hot

Może jak nas będzie więcej, to sie nas tak prędko nie pozbędą. Próbować trzeba zawsze. Tak długo aż to da skutek. Przecież jesteśmy mieszkańcami i mamy prawo mówić.

Orzeski

Ja już w nich nie wierze. Co znaczy więcej?
Spytaj sie chlopaków od Skateparku ilu ich było. Ilość tu nic nie da chyba. Po prostu musi się zmienic ich mentalność.

Red-Hot

Nie znam historii ze skateparkiem, ale domyślam sie jak mogła wyglądać. No to musimy zmienić im mentalność. My już z klubu robili niejedną chaje w zarządzie o kase, ale ciągle to nic nie daje, także wiem na czym sprawa stoi. Chyba odbiegamy troche od głównej myśli tematu no ale to szczegół Very Happy